Doznałam oświecenia: wzory są genialne, a to do czego śpiewa moja dusza, to dywan w etniczne wzory. Tym razem nie czekolada. Ale to pewnie dlatego, że pożarłam dużą ilość kalafiora z pestkami słonecznika i jestem najedzona ;).
O tak, Ikeowskie są fajne, ten nawet cenę ma przystępną. Te marokańskie też są piękne- zwłaszcza do dość minimalistycznie urządzonych wnętrz. Od tego co wypluwa google przy wyszukiwaniu hasłowym 'dywany' mozna się rozchorowac ( superdywany, slicznedywany...brr)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietne! Zwłaszcza drugi i ostatni, ale jednak dośc cieżko u nas o fajne dywany. Ciągle najwięcej jest tych 'turecko - królewskich'
OdpowiedzUsuńTo również moi faworyci :). W Ikei jest kilka fajnych, np:
Usuńhttp://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40227902/
Znalazłam też taką stronkę:
http://marokoart.com/sklep/index.php?main_page=product_info&cPath=63_45&products_id=1393
No i słyszałam, że warto szukać na bazarze Na Kole w Warszawie azerskich itp dywanów.
O tak, Ikeowskie są fajne, ten nawet cenę ma przystępną. Te marokańskie też są piękne- zwłaszcza do dość minimalistycznie urządzonych wnętrz.
UsuńOd tego co wypluwa google przy wyszukiwaniu hasłowym 'dywany' mozna się rozchorowac ( superdywany, slicznedywany...brr)
Czekolada z kalafiorem? Czemu nie :) Z dywanów stawiam na drugi i zabieram krzesła z przedostatniej fotki :) Najlepszego!
OdpowiedzUsuńKalafior był z pestkami słonecznika i octem balsamicznym, ale zasadniczo jestem zdania, ze czekolada pasuje do wszystkiego :).
OdpowiedzUsuń