czwartek, 11 października 2012

Pocztówki z raju

Jako uwieńczenie dzisiejszego bardzo dobrego dnia kilka pocztówek z wrześniowych włóczęg po enotekach, wąskich uliczkach, wzgórzach i kawiarniach. Na razie to tylko zajawka. mam nadzieję, że uda mi się jeszcze opisać Wam kilka szczególnie pięknych miejsc, podzielić się wrażeniami z podróży, a mieliśmy szczęście do małych przygód. Takich które najmilej się opowiada przyjaciołom nad lampką wina. A może to wakacyjny stan umysłu sprawia, że po prostu dostrzegamy te drobiazgi, które w codziennej bieganinie nam umykają? Zwalniamy obroty, otwieramy się na innych ludzi i nagle podana przez obcego człowieka figa na końcu wielogodzinnej wędrówki w toskańskim upale nabiera magicznych właściwości, nieziemskiego smaku? Wyobraźmy sobie sytuację gdy taką samą figą częstuje obca osoba w pociągu inter-regio relacji Warszawa Wschodnia - Katowice. Nieufność? Conajmniej ;).






 





Udanego weekendu! Mnie czeka duża impreza, na którą jeszcze nie mam pojęcia w co się ubiorę :).