piątek, 3 lipca 2009

Ludowe wycinanki polskim towarem EXPOrtowym



Mam na myśli przede wszystkim niezwykły projekt polskiego pawilonu na Expo 2010 w Szanghaju. Konkurs na projekt pawilonu zwyciężył zespół: Wojciech Kakowski, Marcin Mostafa oraz Natalia Paszkowska. Ujęło mnie, że autorzy zdecydowali się wykorzystać bardzo modny motyw folkowej wycinanko-koronki w koncepcji dużego obiektu. Jeśli chodzi o tekstylia, meble, lampy i inne dodatki, ten pomysł doskonale się przyjął i funkcjonuje już od jakiegoś czasu, więc czemu nie pójść krok dalej? Wycinankowy budynek w minimalistycznej bieli - delicja! Podoba mi się też, że dach pawilonu również jest przestrzenią otwartą dla odwiedzających - kolejny popularny trend w architekturze, swoją drogą dla mnie zdecydowanie na tak. Szkoda, że w Polsce to jeszcze się nie przyjęło. Może ze względu na klimat? Dach BUW-u, choć ma sporą grupę wielbicieli, wiosny jeszcze nie czyni ;). A dowodem na to, że pawilon nie jest jedynym przypadkiem polskiego sukcesu folkowej wycinanki są choćby dywany Mohohej Dia! w oknie wystawowym szacownego londyńskiego domu towarowego Selfridges. Mnie w takim wypadku pozostaje window shopping - pomarzyć można. :)
Co Wy na wycinankę jako polski znak firmowy? Ja widzę spory potencjał.

Źródło zdjęć: www.expo2010.com.pl

3 komentarze:

  1. oj tak- ja to jeszcze widze na butach i sukienkach;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Beautiful structure - wish I could understand the text!

    Thanks for your sweet comment :)

    - nadia

    OdpowiedzUsuń