wtorek, 3 maja 2011

Różności

U mnie zmiany zawodowe, rozjazdy,  po drodze Święta, bardzo udana majówka i zmasowany atak uczuleń z praktycznie pełnym spektrum  objawów. Taka aktywność sprawia, że gdzieś w przy okazji poznajemy nowych ludzi (albo spoglądamy na znajomych z innej perspektywy), dowiadujemy się ciekawostek z przeróżnych dziedzin, znajdujemy inspiracje i nowe pozycje na liście: do przeczytania, zobaczenia, odwiedzenia.
Na liście do obejrzenia pojawił się na pewno serial Downton Abbey, zachwalany już przez Annę Marię, a po fragmentach zobaczonych w TVN Style, mam na niego jeszcze większą chętkę. Jestem fanką wszelkich kostiumowych produkcji, a ta jest podobno wyjątkowo atrakcyjna. Zważywszy na fakt, że nasz telewizor wylądował w zeszłym tygodniu w ciemnych zakamarkach schowka, po chyba półrocznym okresie, kiedy wyłącznie spełniał rolę kurzozbierki, muszę odcinki zorganizować sobie w jakiś alternatywny sposób. Na razie poszukuję go na stronach do oglądania filmów online. Czy ktoś może  podpowiedzieć, gdzie na niego trafić?
Przy okazji częstych ostatnio wizyt w aptece dowiedziałam się o mającej się pojawić na rynku nowej linii kosmetyków AA Oceanic: AA Eco. Ma to być gama kosmetyków ekologicznych do pielęgnacji twarzy i ciała. Receptury opracowane są w oparciu o składniki naturalne i pozbawione substancji uczulających, w tym np. olejków eterycznych. A do tego żadnych parabenów, alkoholu i substancji pochodzących z upraw genetycznie modyfikowanych. Wszystkie opakowania mogą być poddane recyklingowi. Do tego są całkiem ładne. Jestem ciekawa efektu. Na pewno będę testować na sobie.
Pojawiły się też dwie nowe pozycje na liście wymarzonych zakupów do domu. Jedną pochwalę się jak tylko uda mi się zdobyć, a druga to poduszka z Fridą Kahlo z pracowni Boutique d'Object. Nie spocznę, póki nie trafi w moje ręce!



7 komentarzy:

  1. Dziękuję za wzmiankę:-)
    Ta nowa linia brzmi ciekawie, mam nadzieję, że zrecenzujesz?
    A Phenome używasz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrecenzuję na pewno. Phenome nie miałam okazji próbować. Cenowo trochę ponad mój budżet. Mam obawy, żeby większą sumę wydać na nie sprawdzone jeszcze przez siebie kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Spróbuj na: http://www.freeonlineepisodes.net/downtown-abbey-season-1-online-episodes-free/ Oglądałam któryś z odcinków (pierwszy? drugi?), ale tylko jednym okiem, więc chyba też przerzucę się na Internet.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zara ma obecnie w ofercie T-shirt z Fridą:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. te podkładki też są świetne! ja się już niestety juz przerzucam na kremy na pierwsze zmarszczki ( brzmi obrzydliwie, ale i tak chyba lepiej niż 'ostatnie')...nie wiem dlaczego ale myslałam że mnie ten problem jakos ominie, albo ze chociaz tzw niedoskonałości sie pozbęde przed erą zmarszczek, a tu sie okazuje że mozna miec cały pakiet atrakcji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewon: sprawdzam, dzięki!

    Aniu: dziś kupiłam :). To tak w ramach poszukiwania ciuchów nadających się do pracy z dress codem ;). Na szczęście chyba nie restrykcyjnym.

    Julia: u mnie niestety też pełen pakiet aktualnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fridą Kahlo - uwielbiam!
    Poduszka rewelacja :-)
    Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny u mnie.

    OdpowiedzUsuń