poniedziałek, 30 maja 2011

Udanego tygodnia!






Komu udało się spędzić weekend na zielonej trawce? Przyznam, że mnie pochłonęło oglądanie serialu Downton Abbey do późnych godzin nocnych i w niedziele dałam się tylko przeciągnąć przez Łazienki. Ale w następny weekend obiecuję poprawę: będzie piknik albo turniej ping ponga (lub bule, jeśli uda mi się je zdobyć w tak krótkim czasie).

3 komentarze:

  1. W Krakowie padało całą sobotę - trawka co prawda była zielona, ale dosyć mokra :) Jednak od czego są przytulne kafejki! W ten weekend znajomi urządzają ognisko, więc liczę na ładna pogodę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w weekend nie umiem się od jakiegoś czasu zdobyć na żadną aktywność bo odsypiam niedospanie z tygodnia, ew jakiś spacer na plaży itp, ale ja jestem z tych, co na hasło 'aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu' zaczynają się kulić ze strachu w pozycji embrionalnej;-)Ja też wolałam poprzednie programy T&S ale lepsze takie niż żadne, chociaż niestety im dłużej oglądam polską wersje w tym większe zażenowanie wpadam i to nie tylko z powodu wspomnianych mężczyzn. A tło to tymczasówka- zielona jestem w temacie strony wizualnej prowadzenia bloga ale chciałam coś zmienić i tak wyszło;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za życzenia! Bardzo trafne! :-) Nie pracuję w firmie na C, ale podejrzewam, że to ta sama branża ;-)

    OdpowiedzUsuń